Z tego wpisu dowiesz się:
– Dlaczego tak łatwo wpaść w niekończącą się pętlę tworzenia treści?
– Jak wyjść z tej pętli i zacząć recykling treści?
– Czy recykling treści oznacza jedynie tworzenie krótszych form z dłuższych?
– Jakie narzędzia warto przetestować?
Szukasz sposobów promocji swojego biznesu i słyszysz, że powinnaś być w mediach społecznościowych. Myślisz sobie „okej, dobra, ale w których?” i trafiasz na odpowiedź: w tych, w których są Twoi odbiorcy. Myślisz i myślisz i wychodzi Ci, że powinnaś pojawiać się na Facebooku, Instagramie, LinkedIn, TikToku, a w sumie to miło byłoby pojawić się też na Twitterze czy Pintereście. Patrząc na tę listę narasta w Tobie niepokój, bo przez skórę czujesz, że coś tego dużo… a lista się nie kończy.
Później słyszysz, że musisz tworzyć wartościowe treści na blog, koniecznie pisane pod SEO, żeby pozycjonować się w wyszukiwarce. Potem, że czas zacząć nagrywać podcast, bo to format, który rośnie w siłę. Przydałyby się jeszcze filmy na YouTube, bo przecież to ogromna wyszukiwarka informacji, którą codziennie odwiedzają miliony ludzi.
Wreszcie dociera do Ciebie informacja, że przydałoby się pisać newsletter, pojawiać się gościnnie u innych twórców, organizować webinary i inne darmowe szkolenia. A kiedy zbierzesz to wszystko w całość, to okazuje się, że nie tylko lista miejsc, w których powinnaś się pojawiać, jest przytłaczająca, ale dodanie do niej ilości różnorodnych formatów, które przychodzi przygotować, z miejsca wpędza w depresję. Wychodzi na to, że powinnaś nie robić nic innego, tylko… produkować treści.
Dlatego z pomocą przychodzi Ci recykling treści, czyli taki sposób projektowania i planowania publikacji, który zabiera minimum Twojego czasu i pozwala delegować maksimum działań członkom zespołu.
Recykling treści – jak zacząć?
W zależności od tego, w jakim miejscu znajdujesz się jako twórczyni treści, możesz odnaleźć się w którymś z dwóch opisów:
- Dopiero zaczynasz dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nie wybrałaś żadnego głównego kanału dotarcia do odbiorców. Tworzysz tam, gdzie lubisz i mówisz o tym, co akurat wpadnie Ci do głowy. Może stworzyłaś już kilka wartościowych treści, ale wciąż jest ich bardzo mało.
- Tworzysz treści. Tworzysz treści. Tworzysz treści. Masz wrażenie, że nie robisz nic innego, jak tylko tworzysz treści, dzielisz się wiedzą i wygląda na to, że będziesz zmuszona tworzyć ich jeszcze więcej.
Jak zatem zacząć działać z recyklingiem treści w trzech krokach?
Po pierwsze, wybierz główny format, w którym będziesz tworzyć merytoryczne i wartościowe treści. Rekomenduję format audio lub video, ponieważ łatwiej i naturalniej brzmi zlecanie transkrypcji niż zlecanie napisania scenariusza pod audio lub video, który następnie czytasz. To słychać na nagraniach, czy lektor czyta tekst, czy mówi swobodnie, pozwalając sobie na przejęzyczenia, skróty myślowe i inne „wpadki”, które czynią nagranie realistycznym.
Po drugie, staraj się, by treści tworzone w głównym formacie były jak najbardziej merytoryczne. Wcale nie musisz nagrywać godzinnego podcastu czy video, jeśli nie chcesz. Nie chodzi o czas trwania, a o wartość, którą dostarczasz odbiorcy. Innymi słowy, spójrz na tworzone przez siebie treści przez pryzmat grupy docelowej i zadaj sobie pytanie: czy odpowiadam na ich potrzeby? Czy rozwiązuję ich problemy? Czy będą oni zainteresowani takim tematem i dlaczego?
Po trzecie, stwórz procedurę, w której opiszesz, na jakie inne formaty przerabiana jest główna treść i kto się tym zajmuje. W przypadku pliku audio lub video możesz:
- zlecić jego transkrypcję i dodać tekst na blog, umieścić w newsletterze, napisać artykuł na LinkedIn, puścić kilka Tweetów z głównymi myślami na Twitterze.
- dodać grafikę lub animację do fragmentów nagrania i stworzyć z tego posty na media społecznościowe w różnych formatach: kwadratowym (post na Instagramie, Facebooku, LinkedIn etc.), pionowym (stories, TikTok, Pinterest), poziomym (kampanie reklamowe).
Pamiętaj! Treść główna powinna zawierać na tyle dużo merytorycznych treści, by można było z nich stworzyć nie jedną, a 10-15 (albo więcej!) krótszych treści. W ten sposób zyskujesz nie tylko materiały promocyjne do premiery tej głównej treści, ale też wiele materiałów pobocznych. Dzięki nim stale możesz przypominać o treściach głównych czy nie martwić się o bazę gotowych, czekających tylko na publikację w mediach społecznościowych wpisów.
Recykling treści to nie wszystko!
Znasz takie powiedzenie, że „content is king, but distribution is queen”? Recykling treści to nie tylko wykorzystywanie już stworzonych, merytorycznych materiałów do tworzenia mniejszych, krótszych form. To także pamiętanie o tym, co już się stworzyło i napisało i regularne przypominanie odbiorcom o tych treściach.
Jeśli działasz już jakiś czas online i prowadzisz marketing edukacyjny, doskonale wiesz, że ogrom treści to tzw. evergreen content, czyli przekazywanie informacji, których czas dezaktualizacji jest zazwyczaj długi. O ile nie prowadzisz serwisu informacyjnego czy portalu plotkarskiego, zdecydowana większość treści, które publikujesz, może spokojnie funkcjonować nawet kilka czy kilkanaście lat.
Zresztą, gdyby było inaczej, po co ludzie pisaliby książki czy podręczniki? Zatem wybierając tematy, które decydujesz się poruszać, kieruj się nie tylko tym, czy odpowiadają na potrzeby i problemy odbiorców. Zwracaj też uwagę na to, jak długo raz stworzona treść może być recyklingowana, a więc przypominana lub wykorzystywana w jakikolwiek inny sposób.
Przykładowo, jeśli masz wrażenie, że ludzie ciągle pytają Cię o to samo, stwórz na ten temat jakiś materiał: artykuł, video, podcast i za każdym razem podawaj w odpowiedzi link do tej treści.
Jak jeszcze odświeżać treści?
Zagadnienie recyklingu treści to nie tylko tworzenie innych formatów bądź ciągłe przypominanie odbiorcom o już stworzonych materiałach.
Recykling treści to także:
- odświeżanie i aktualizowanie starych treści.
- optymalizowanie starych wpisów pod SEO.
- budowanie linkowania wewnętrznego do głównych treści.
- zbieranie dużych ilości treści, które stworzyliśmy na jakiś temat i przerabianie ich np. na darmowe lead magnety; można też użyć ich do zbudowania procesu i sprzedawać jako materiał edukacyjny.
- używanie już stworzonych treści do promocji nowych usług czy produktów.
Nie masz czasu na tworzenie i recykling treści? Jako Manager komunikacji organicznej mogę się tym zająć i zapewnić Tobie i Twojej marce stały kontakt z odbiorcami.
Automatyzuj i wspieraj się narzędziami
Aby maksymalnie skrócić czas poświęcany tworzeniu treści, nie tylko pamiętaj o delegowaniu zadań, ale także przyspieszaniu procesów dzięki używaniu efektywnych narzędzi.
Adobe Express – narzędzie od Adobe, funkcjonalnościami bardzo zbliżone do Canvy. Pozwala umieścić elementy identyfikacji wizualnej marki, tworzyć materiały graficzne i planować ich publikację w mediach społecznościowych.
Canva – pozwala łatwo umieścić elementy identyfikacji wizualnej marki i tworzyć materiały graficzne, których rozmiary można dostosowywać do różnych potrzeb. Zawiera także wbudowany planer postów do mediów społecznościowych, zatem przygotowane treści możesz planować i publikować w sposób zautomatyzowany.
Google Analytics – narzędzie analityczne, z którego możesz wyczytać, jakie treści cieszą się zainteresowaniem wśród Twoich odbiorców, w jaki sposób docierają na Twoją stronę internetową, ile czasu na niej spędzają i wiele, wiele innych cennych danych, o których mogłabym napisać całą serię artykułów. Niemniej w kontekście recyklingu treści zainteresuj się przede wszystkim najczęściej odwiedzanymi artykułami.
Google Trends – narzędzie, w którym możesz sprawdzić, jak dane słowa kluczowe wyszukiwane są przez użytkowników w zadanym czasie, np. w skali roku czy kilku lat.
Headliner – pozwala w łatwy sposób stworzyć video z podcastu, dostosowane do różnych formatów stosowanych w najpopularniejszych mediach społecznościowych.
Later – narzędzie do planowania publikacji treści w mediach społecznościowych. Pierwotnie stworzone po to, by obsługiwać Instagram, obecnie pozwala publikować także na Facebooku, Pintereście, Twitterze, LinkedIn i TikToku.
Powtoon – narzędzie do tworzenia animacji, które możesz wykorzystywać w wielu różnych formatach i na wielu platformach.